Alumni – najbardziej wiarygodne źródło informacji o Twojej firmie
Komunikacja employer brandingowa zdecydowanej większości pracodawców w Polsce kończy się wraz z ostatnim dniem pracy pracownika w firmie.
Komunikacja employer brandingowa zdecydowanej większości pracodawców w Polsce kończy się wraz z ostatnim dniem pracy pracownika w firmie.
Ci kandydaci! Nie reagują na świetnie napisane oferty pracy, nie odpisują na wiadomości prywatne, nie przychodzą na umówione spotkania.
Połowa użytkowników YouTube’a deklaruje, że korzysta z serwisu, by dowiedzieć się więcej o rzeczach, których wcześniej nie robili.
Wydawaćby się mogło, że nie ma bardziej banalnego elemetu zakładki kariera niż formularz aplikacyjny. Kilka pól dzięki, którym kandydaci zgłaszają swoją gotowość do pracy w organizacji marzeń.
Pokolenie, o którym najchętniej mówi się w kontekście rynku pracy to oczywiście Millenialsi. W kolejce do pracodawców ustawia się jednak kolejne pokolenie – generacja Z.
Kandydaci nie przychodzą na umówione spotkania rekrutacyjne. A przecież wystarczy tylko napisać SMS, czy krótkiego maila z informacją o zmianie planów.
Do 2025 r. na polskim rynku pracy może brakować nawet 1,5 mln osób. Oznacza to konieczność zatrudniania dodatkowo każdego roku ponad 300 tys. pracowników.
Pewnie słyszeliście, że IKEA zwolniła pracownika, który na wewnętrznym forum wyraził opinię mogącą (zdaniem firmy) „naruszyć dobra i godność osób LGBT+”.
O tym, czego kandydat chce powiedziano choćby na tym blogu naprawdę sporo. Warto jednak pamiętać, że budowa doświadczeń kandydatów to nie tylko tworzenie efektu „wow”, a również eliminowanie tych elementów procesu, które przyprawiają kandydatów o ból głowy.
Statystyczny polski mężczyzna tatą zostaje po 30-tce. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy więc stwierdzić, że jest już wtedy pracownikiem.
Oczekiwania kandydatów – niby je znamy, ale czy na pewno?
Millenialsi, Zetki – te pokolenia są odmieniane w mediach, ale też na spotkaniach branżowych, czy po prostu w rozmowach kuluarowych przez wszystkie przypadki.