O rynku pracy głośno ostatnio w literaturze. Etos pracy rywalizuje z pracą bez sensu. I czasem trudno się zdecydować do wybrać.

Rynek pracy to jeden z moich ulubionych tematów przewodnich w książka. Lubię czytać książki biznesowe, rozwojowe, reportaże, a nawet literaturę piękną. Lubię odbijać swoje spojrzenie na ten świat od spojrzenia zupełnie innych osób. Jeśli Ciebie również taka tematyka interesuje, a podczasy czytania chcesz wyglądać tak

ten post będzie na pewno dla Ciebie. Pamiętaj też, że na blogu znajdziesz sporo innych książkowych polecajek:

Urobieni. Reportaże o pracy – Marek Szymaniak

Urobieni mają w moim sercu specjalne miejsce i którą już zresztą polecałam na blogu. To zestaw 11 reportaży, w których poznajemy różnych pracowników z Polski. Ich historie są tłem to omówienia największych wyzwań współczesnego rynku pracy, m.in.: prekariatu, rosnącej grupy „biednych pracujących”, rynku mikro- i małych zakładów pracy czy molestowania seksualnego. Od czasu urobionych Marek Szymaniak napisał też drugą, równie fajną książkę „Zapaść. Reportaże z mniejszych miast”, regularnie pisze też (o pracy i nie tylko) na portalu Spiders Web. Polecam!

Nie hańbi – Olga Gitkiewicz

Na książkę trafiłam dzięki tej rekomendacji Kasi Gandor i połknęłam ją za jednym zamachem. To zbiór reportaży o kapitalizmie rodem z nad Wisły. Jak mądrze pisze w okładkowej rekomendacji Grzegorz Sroczyński – lepiej niż socjologowie wyjaśnia skąd biorą się populiści.

Zatyrani – James Bloodworth

Seria reportaży o doświadczeniach w pracy w najgorzej płatnych zawodach w Wielkiej Brytanii. Autor zatrudnia się w magazynie Amazonu, opiekuje się starszymi mieszkańcami jednej w jednej z nadmorskich miejscowości na wyspach. W książce swoje doświadczenia cieżkiej pracy za grosze odbija od rozmów z innymi pracownikami. Łatwo znaleźć w niej wiele analogii do zatyranych pracowników z Polski.

Korporacyjni rebelianci – Joost Minnaar i Pim de Morree 

Ta książka pokazuje, że pracować da się inaczej. Że są organizacje, z którymi obcowanie daje pracownikom frajdę. Że jeśli złamiemy schematy myślenia, to nawet praca w urzędzie może być zaskakująco fajna (mówię o urzędzie holdenderskim :)). Ciekawa, rzucająca światło na rebelię, która powoli widoczna jest również na polskim rynku.

Człowiek, który pomylił pracę z życiem – Naomi Shragai

Co dzieje się z naszym umysłem w pracy i jak bardzo obciąża nas nasz bagaż emocjonalny. Przechodzimy w niej przez syndrom oszusta, przez lęk po perfekcjonizm. Dzięki książce można nauczyć się rozpoznawać trudne emocje, z którymi mierzymy się pracy.

Co dodać do listy?

A, którą książke na temat pracy i rynku pracy w Twojej opinii warto dodać do listy? Czekam na Twoje komentarze. Jeśli post wydaje Ci się ciekawy, koniecznie podaj go dalej!

Ps. Część zawartych we wpisie linków do książek, to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli klikając w nie, dokonasz zakupu, to ja otrzymam z tego tytułu drobną prowizję. W żaden sposób nie wpływa to na cenę, którą Ty zapłacisz, ale dla mnie będzie sygnałem, że cenisz moją rekomendację 🙂

Miłego dnia!

Maja

Porozmawiajmy!

Ułatwiam komunikację firm z kandydatami i pracownikami. Prowadzę szkolenia, warsztaty oraz działania z obszaru HR konsultingu.