Pozyskiwanie talentów na dzisiejszym rynku pracy jest trudne i bardzo frustrujące. Konkurencja jest duża, liczba kandydatów zbyt mała, a ich aktywność pozostawia wiele do życzenia. Co robić? Czas złapać kontakt z bazą!
Baza kandydatów, czyli angielski talent pool to prawdziwa supermoc rekruterów, z której wielu wciąż nie potrafi korzystać. A zatem odpowiedzmy sobie na pytanie, jak go stworzyć i rozwijać?
Czym jest talent pool?
Talent pooling to koncepcja, która polega na świadomym i konsekwentnym budowaniu bazy kandydatów, a następnie korzystaniu z jej zasobów w trakcie prowadzonych procesów rekrutacyjnych, tak by maksymalizować ich skuteczność.
Jej ważnym elementem jest założenie, że rekruterzy mogą, a wręcz powinni wymieniać się kandydatami i rekomendować ich sobie wzajemnie. Kandydaci z polecenia rekrutera, sprawdzeni w innych procesach,
w znaczący sposób skracają czas procesu rekrutacyjnego, minimalizują ryzyko niedopasowania kandydatów oraz zmniejszają koszty ich pozyskania.
Potwierdzają to badania. Jak czytamy w raporcie „Talent Pooling”, który w listopadzie 2022 opublikował Talent Place co drugi ankietowany rekruter (49,9%) deklaruje, że:
źródłem najlepszych kandydatów są polecenia i własna baza kandydatów. Co ciekawe z tych metod rekrutacji korzysta zaledwie co 10 badany!
Czy powinniśmy płacić kandydatom za udział w procesie rekrutacyjnym?
Szansa na mniej frustracji w pracy
Prawie 90% polskich rekruterów w swojej pracy opiera się głównie na ogłoszeniach o pracę i direct searchu, równocześnie uznając te dwie metody pozyskiwania kandydatów za najbardziej frustrujące.
A przecież rekruterzy pracują z już gotowymi bazami kandydatów – kontaktami zapisanymi choćby w systemach ATS, ale również w mediach społecznościowych (np. na Linkedin). I to właśnie one powinny być ich podstawowym narzędziem pracy.
Tymczasem mam poczucie, że zamiast utrzymywać kontakt z ludźmi, których już znamy, pielęgnować tę relację, rekruterzy w Polsce cały czas gonią za nowymi.
Bardzo rzuca się w oczy fakt, że dla 3/4 rekruterów rozbudowa swojej bazy kontaktów to proces realizowany spontanicznie, przy okazji innych zadań. Tylko 17% robi to według ustalonej strategii.
Jak dbać o swój talent pool?
Z mojej perspektywy największym problemem w talent poolingu prowadzonym nad Wisłą jest jednak nie tyle zbyt niska częstotliwość kontaktów z kandydatami, czy brak strategicznego do nich podejścia, ale rodzaj treści, informacje, którymi z kandydatami dzielą się rekruterzy. I znów sięgam do raportu „Talent pooling” opracowanego przez Talent Place:
W ponad 60% przypadków kontakt ten sprowadza się wyłącznie do przekazania aktualnych ogłoszeń o pracę (a i to robione jest sporadycznie). Co piąty rekruter udostępnia kandydatom informacje z branży, z której są związani.
Powiedzmy sobie wprost: takie działania są zwyczajnie nieskuteczne. Co zatem należy robić?
Okazuj zainteresowanie
Chcąc budować relacje ze swoją siecią kandydatów musimy być świadomi, że nie przy każdym kontakcie będziemy w stanie zaproponować im zmianę pracy. Myślę, że nie ma w tym zresztą sensu. Bo jeśli relacja ma być szczera, to fajnie będzie się za nią kryć coś więcej niż chęć zysku (w tym przypadku zamknięcia rekrutacji). Dlatego warto zastanowić się, w jaki sposób możesz swojej sieci okazywać zainteresowanie. Rozwiązaniem jest bez wątpienia kontakt bezpośredni (rozmowy telefoniczne, spotkania), na który stawia prawie 60% rekruterów. Jest on jednak … trudny do skalowania. Warto więc rozbudować go o inne działania np. budowę relacji z siecią z pomocą mediów społecznościowych. Nie chodzi mi jednak po prostu o publikowanie ogłoszeń o pracę na Linkedin – przecież to robi większość. Mam na myśli… prowadzenie dyskusji i wciąganie w nią kandydatów. Po prostu.
Szukaj automatyzacji
Rekrutacja XXI wieku wymaga automatyzacji. Kropka. Bez niej, na rynku będzie rósł odsetek zdemotywowanych i wypalonych zawodowo rekruterów. Przykład automatyzacji w kontekście pracy z talent poolem są systemy ATS, które pozwalają na zarządzanie bazą kontakty, ale też newslettery, które umożliwiają utrzymywanie regularnego kontaktu organizacji z potencjalnymi kandydatami. Takie rozwiązania stosuje choćby zespół Traffit (przykład poniżej), czy Netguru (zobacz wersję newslettera online).
Polecaj kandydatów innym
To jeden z najprostszych, ale też najbardziej wartościowych sposobów budowania relacji ze swoją bazą.
Jeśli bowiem polecasz swoich kandydatów innym, wysyłasz sygnał, że jesteś z nimi w kontakcie nie tylko dlatego, bo Ty chcesz ich zatrudnić, ale faktycznie chcesz im pomóc znaleźć pracę. Niezależnie, czy w Twojej firmie, czy u konkurencji.
Od czego zacząć pracę na talent poolem w Twojej firmie?
Strategiczne podejście do relacji z bazą kandydatów przez rekruterów jest bardzo istotne. Trzeba mieć jednak świadomość, że jest również zwyczajnie praco- i czasochłonne. Co musi się więc zadziać, by Tobie i Twojemu zespołowi się udało?
- Podejmij wspólnie z zespołem decyzję, że chcecie to robić i dopiszcie pracę z talent poolem do Waszych indywidualnych i zespołowych celów
- Przygotuj audyt – pomoże on w weryfikacji co każdy z Was robi i co robicie jako organizacja.
- Określ z zespołem zasady działania, does & don’ts – w ten sposób każdy członek zespołu będzie wiedział, w jaki sposób może działać i jakich granic może się trzymać (aspekt zgody pracodawcy i opracowania reguł pracy z talent poolem jest ważny dla ponad 17% respondentów badania Talent Place – nie można więc go pominąć).
- Stwórzcie plan działania, ale pamiętajcie, że nie od razu Rzym zbudowano. Zmiany w podejściu do budowy relacji z kandydatami warto wprowadzać krok po kroku, a nie wszystkie na raz.
- Monitorujcie efekty i… wprowadzajcie zmiany na bieżąco 🙂
Zachęcam też do odsłuchania webinaru „Rekruterze, czy masz kontakt z bazą”, który w całości został poświęcony talent poolingowi. Jestem przekonana, że znajdziesz tam mnóstwo inspirująjących wskazówek dotyczących pracy z talent poolem w Twojej firmie.
A jak Ty i Twój zespół pracujecie z bazą kandydatów? Z niecierpliwością czekam na Twoje komentarze, przykłady, ale też udostępnienia tekstu dalej. Być może wspólnie zainspirujemy więcej osób to wejścia w świat talent poolingu. Za każdą reakcję po stokroć dziękuję!
Partnerem tekstu jest Talent Place, autor raportu „Talent Pooling”
Miłego dnia!