Czy jest jeszcze sens pisać ogłoszenia o pracę? Rekruterzy zwracają uwagę, że dużo skuteczniejsze stają się dziś rekomendacje pracownicze czy direct search. Dementuję. Ogłoszenia o pracę wcale nie odeszły do lamusa. Po prostu my wciąż nie umiemy ich pisać!
Jakiś czas temu, na jednej z HR-owych grup na Facebooku rozgorzała dyskusja na temat skuteczności ogłoszeń o pracę. Czy warto je jeszcze przygotowywać, skoro i tak o wartościowych kandydatów trzeba walczyć samodzielnie – prowadząc direct search, czy korzystając z rekomendacji pracowników. Głęboko wierzę, że ogłoszenie o pracę warto mieć.
Ich czas na pewno nie przeminął. A niska skuteczność bierze się stąd, że… nie umiemy ich pisać.
I choć przykładów dobrych ogłoszeń było już na blogu sporo, między innymi tu i tu… to pomyślałam, że czas zrobić nowe zestawienie.
Ogłoszenie o pracę od Pani Swojego Czasu
Świeżynka i to jeszcze z branży HR (więc może chcesz zaaplikować?). Ogłoszenie ujęło mnie swoją długością i komplesowością – z niewiadomych dla mnie powodów mnóstwo pracodawców uważa, że krótkie i napisane ogólnikami ogłoszenie przyciągnie uwagę kandydata. W zalewie bylejakości i ogólników, jakie serwuje nam dzisiaj Internet, to czego szukają użytkownicy (czyli kandydaci) to konkret, konkret i jeszcze raz konkret. U Pani Swojego Czasu znajdziemy go w:
- opisie organizacji, jak i roli Szefowej/Szefa HR
- fenomenalnym, bardzo szczegółowym opisie wymagań, jakie zespół ma wobec nowego członka Gangu PSC
- nieoczywistej ofercie korzyści z bycia częścią Gangu PSC (zwrócicie choćby uwagę na dookreślenie czym jest odkrycie talentów, rozwój czy samodzielność i dyscyplina – tego doprecyzowania bardzo często w ofertach brakuje)
- konkretnych (choć szerokich) widełkach. Podoba mi się też to, że w oferta od razu wyjaśnia, co ma zrobić osoba, której oczekiwania finansowe są powyżej widełek
- przejrzystemu harmonogramowi rekruacji – tak naprawdę do element, którym mnie to ogłoszenie kupiło! Publikując timeline rekrutacji od razu budujemy oczekiwania kandydatów. Patrząc na poniższe daty, nie będą oczekiwać odpowiedzi po 2-3 dniach. Firma od razu rysuje horyzont czasowy procesu. I choć jest długi, przyznaję, jestem w stanie to wybaczyć Pani Swojego Czasu. Przynajmniej stawia kawę na ławę od razu.
Oferta pracy od Bee Talents
Praktycznie na każdym szkoleniu z candidate experience powtarzam, że jeśli ktoś chce nauczyć się pisać dobre ogłoszenia trzeba na bieżąco studiować te, które wypuszczają pszczoły z poznańskiego ula Bee Talents. Co podoba mi się w tym ogłoszeniu?
- szczegółowy opis tego, co zespół robi na co dzień (element, którego naprawdę brakuje w większości ofert), opis zespołu (może na przyszłość można dodać linki do profili na Linkedin?), no i wyzwania, z którymi zmierzy się kandydat.
- Informacja o narzędziach pracy – to naprawdę nie jest element zarezerwowany wyłącznie dla specjalistów IT. Specjaliści z każdej branży mają swoje unikalne narzędzia, z których korzystają. Czas o tym otwarcie mówić!
- Metryki, z pomocą których będzie oceniana praca pracownika – to bardzo rzadko widywany elemet ogłoszeń o pracę. A przecież bardzo pomaga zbudować oczekiwania i wyobrazić sobie jak działa organizacja
- Bardzo konkretna oferta, w której wyszczególnione są nie tylko widełki, ale też podejście firmy do pracy zdalnej, informacja o narzędziach pracy, klientach, z którymi firma pracuje, czy informacje o kulturze organizacji
Ogłoszenie o pracę w Grupie Wolff
To ogłoszenie podsyłaliście mi masowo. Dlaczego? Bo nie dość, że jest napisane prostym, lekkim i pełnym dystansu językiem, to jeszcze:
- informuje, że kandydat nie musi przesyłać CV
- otwarcie informuje o minusach pracy w firmie
- pokazuje, kto będzie szefem kandydata i co sądzą o nim inni pracownicy 🙂
Ogłoszenie prosto od MJCC
Ekipa MJCC umie nie tylko w realizację kampanii EB na miarę wszystkich możliwych nagród branżowych, ale pisanie ogłoszeń o pracy. Od dawna ujmują mnie one szczerością. W biorąc pod uwagę specyfikę ich pracy nie jest to wcale proste. Nie każdy bowiem nadaje się do pracy w agencji (reklamowej, PR-owej, eventowej, czy EB-owej). MJCC zbiór cech, których szuka u kandydatów określa słowem ogarnięcie. W ich ogłoszeniu pojawia się ono kilkukrotnie.
MJCC w swojej ofercie obrazowy sposób pokazuje też perspektywę czasową całego procesu. To niezwykle prosty, ale czytelny trik, z którego warto korzystać. Oczywiście możecie rozbudowywać je zgodnie z własnymi potrzebami – dodawać do niego nazwiska osób, które będą zaangażowane w poszczególne etapy procesu czy przykłady zadań, które czekają na kandydatów.
A jak wyglądają Twoje ogłoszenia o pracę?
A może Twoja zakładka kariera i ATS kryją ciekawe przykłady ogłoszeń o pracę? Jeśli tak, koniecznie podziel się nimi w komentarzach!
A jeśli ten tekst jest dla Ciebie ciekawy to… przekaż go dalej Być może komuś ulży w trudach tworzenia kolejnej oferty pracy. Dla mnie będzie to sygnał, że moja praca jest dla kogoś pomocna.
Dzięki, że jesteś ze mną!
Miłego dnia!
Maja