Ogłoszenie o pracę – często pierwszy punkt styku kandydata z potencjalnym pracodawcą. Powinno przyciągać jego uwagę, budzić zainteresowanie, zapadać w pamięci. Tymczasem redagując teksty ogłoszeń zdecydowana większość pracodawców sięga po utarte sformułowania zapewniające o „możliwościach rozwoju”, „wyjątkowej atmosferze” czy „stablinym zatrudnieniu”. Jak powinno wyglądać zatem dobre ogłoszenie o pracę? Spieszę z pomocą.

Jak napisać dobre ogłoszenie o pracę? [przykłady]

W świecie idealnym kandydci to osoby, które całe swoje zawodowe życie (albo i dłużej) marzą o tym, by dołączyć do naszej organziacji. Nie śpią po nocach i obmyślają plan zmiany.

Oczywiście taka miłość do marki jest jak najbardziej możliwa. Dotyczy ona zawzwyczaj tzw. lovebrands, czyli marek, które cieszą się nie tylko miłością, ale i szacunkiem konsumentów, a co za tym idzie kandydatów. Do lovebrands (lub „Lovemarks” jak nazywa je Kevin Roberts, autor książki pod tym samym tytułem) na rynku pracy należą choćby Google, Intel, IKEA, Starbucks. W swoich działaniach EB-owych często korzystają one właśnie z potencjału drzemiącego w ich markach konsumenckich (pisałam o tym więcej tutaj).

Image result for lovemarks

Istnieje jednak spora grupa pracodawców, która świadomość swojej marki musi dopiero zbudować. Kandydaci o ich istnieniu mogą dowiedzieć się z wielu źródeł – jednym z głównych (i najbardziej wiarygodnych) są ogłoszenia o pracę. Zebrałam dla Was kilka świeżych przykładów ofert, które wyróżniają się na tle konkurencji. Co o nich sądzicie?

[pokaz_newsletter tekst=”Dołącz do grona najlepiej poinformowanych czytelników bloga :)”]

DEVA Group

Moją uwagę na ogłoszenie tej firmy zwróciła na LinkedIn Kasia Borowicz. Jedna z osób komentujących post Krzysztofa Marca, CEO Deva Group, w którym zapraszał do rekrutacji napisała: „dawno nie spotkałem się z tak ciekawie napisanym ogłoszeniem”. I trudno się z tym nie zgodzić 🙂

Co podoba mi się w ogłoszeniu?
  • Autentyczny, niekorporacyjny i wyróżniający się opis firmy („DevaGroup to mała, 25-osobowa agencja, lubimy to i nie mamy z tego powodu żadnych kompleksów. Co prawda w ostatnich miesiącach nasz zespół stale się powiększa, ale jednak ciągle chcemy działać w nie-korporacyjnym klimacie”).
  • Edukacja na temat marki całego zespołu, ale też szefa firmy (ogłoszenie pisane jest przez niego).
  • Kluczowe z punktu widzenia kandydata informacje podane na samej górze.
  • Informacja o widełkach wynagrodzenia.
  • Konkretne informacje na temat harmonogramu trwania procesu.
Źródło: devagroup.plhttps://www.devagroup.pl/blog/rekrutujemy-specjaliste-seo

Socjomania

Zespół Socjomanii to weterani spersonalizowanych, wyróżniających się i pełnych nawiązań do historii firmy, jej wartości  ogłoszeń o pracę czy indywidualnych zaproszeń do procesów rekrutacyjnych. Ich twarzami zawsze są założyciele firmy –  Katarzyna Młynarczyk i Bartłomiej Rak. Cenię ich za to bardzo (zresztą jak całe podejście do budowy firmy i regularnego dzielenia się wiedzą o swoich sukcesach, ale też porażakach).

Co podoba mi się w ogłoszeniu?
  • Autentyczny, niekorporacyjny i wyróżniający się opis firmy napisany osobiście przez CEO organizacji („Jestem Kasia – prezes Socjomanii. Kiedy stworzyliśmy razem z twórcą marki – Bartkiem Rakiem spółkę w 2012 roku, pierwszym z naszych działań strategicznych była mocna koncentracja na wartościowych treściach tworzonych wokół społeczności ludzi zainteresowanych social media i digital marketingiem i klientów naszych szkoleń. […] Obecnie znów chcemy postawić mocny priorytet na działania – mamy zgrany zespół i rozwinięty employer branding, kilkanaście pokrytych przez naszych konsultantów kompetencji w zakresie digital, service design i strategii, i fajną prawie 7-letnią historię marki.”)
  • Informacja o widełkach wynagrodzenia.
  • Szczegółowy opis przebiegu (nietypowego) procesu organizacji.

Źródło: linkedin.com 

FFW

Oto laureat nagrody EB Kreator 2018. Nie dziwię się, że jury doceniło tę interpretację ogłoszenia o pracę. Lekkie, dopracowane, pełne insightów i bijące szczerością. To lubię.

Co podoba mi się w ogłoszeniu?
  • Już sam nagłówek „Zapoznaj się, przemyśl wszystkie „za” i … „za” i aplikuj! Szukamy….” przekuwa wzrok.
  • Nienadęty język.
  • Sporo insightów i heheszków (będących ukłonem w stronę kandydatów).
Źródło:  ffwcommunication.pl

mBank

Ogłoszenia mBanku utrzymują wysoki poziom już od dłuższego czasu. Formatki, styl i język zmieniają się w zależności od poszukiwanego kandydata, zawsze jednak są w pełni profesjonalne i dostosowane do jego potrzeb.

Co podoba mi się w ogłoszeniu?
  • Osadzenie w ofercie filmu wideo.
  • Bardzo konkretne argumenty „ZA” ofertą. Nie ma tu ogólników 🙂
  • Skupienie się na kandydacie i podkreślenie oferty, jaką ma dla niego bank (sekcje „Od nas dostaniesz” i „Przygotowaliśmy dla Ciebie”), a nie skupienie się na oczekiwaniach wobec potencjalnego pracownika.
Źródło: pracuj.pl

Zachęć kandydata do lektury! Co tak naprawdę powinno znaleźć się w Twoim ogłoszeniu o pracę?

A może chcecie pochwalić się swoim ogłoszeniem o pracę? Koniecznie pokażcie je w komentarzach! 🙂

Miłego dnia!
Maja

Porozmawiajmy!

Ułatwiam komunikację firm z kandydatami i pracownikami. Prowadzę szkolenia, warsztaty oraz działania z obszaru HR konsultingu.