Jak pokazują wyniki badania eRecruiter aż 47% kandydatów zniechęca się do zakupu produktów lub usług firmy, która zawiodła ich oczekiwania podczas rekrutacji. Zależność widoczna jest też w drugą stronę. Wynika to z tego, że zasięg marki konsumenckiej jest zwyczajnie większy niż marki pracodawcy. Marka produktów i usług naszej firmy, to jej być albo nie być. Silne brandy będą przyciągać klientów, ale czy tylko ich? Pamiętajmy, że kandydaci są również bardziej skłonni pracować w organizacjach, które stoją za sukcesem znanych marek. Bo dobry produkt rekrutuje sam!
Na początku października miałam ogromną przyjemność brać udział w panelu dyskusyjnym podczas konferencji HR Camp. Dla mnie takie spotkania to nie tylko występy na scenie (które lubię zarówno z perspektywy prelegenta jaki i uczestnika), ale rozmowy w kuluarach. Ponieważ od dawna chodził mi po głowie pewien tekst i nie wiedziała, jak go ugryźć postanowiłam skorzystać z okazji i pozbierać trochę insightów z rynku (swoją drogą wciąż go nie skończyłam…).
– Jaki jest pracodawca Waszych marzeń? – zapytałam kilku osób stojących przed hotelem i popijających kawę
– Play Station! – odpowiedział mój rozmówca (przyznaję, że tak szybkiej i pewnej odpowiedzi się nie spodziewałam…)
– Serio? Dlaczego akurat oni? – zapytałam szczerze zaciekawiona
– A wiesz… ja po prostu bardzo lubię grać na ich konsoli. Praca u nich to musi być czad – usłyszałam 🙂
Ten krótki dialog jest dowodem na siłę marki Play Station oraz tego, że ich konsumenckie działania budują również markę pracodawcy PS, a wręcz rekrutują im pracowników.
Marka konsumencka – główny kanał rekrutacji
Przykładów takich organizacji jest więcej. Weźmy choćby IKEA, która otwierając swój sklep w Australii nowych członków zespołu szukała głównie wśród swoich klientów.
Projektując działania EB-owe zbyt często zapominamy o tym, że nasi klienci to również nasi kandydaci. I tak jak mogę zainteresować ich informacje o naszych produktach, promocjach, programach lojalnościowych, z chęcią dowiedzą się również o tym, jak wygląda praca w Waszej firmie lub jakie wakaty aktualnie próbujecie zapełnić.
Badanie siły marki
W zeszłym roku ciekawe badanie pokazujące zależność między marką produktową a marką pracodawcy przeprowadził Employer Branding Institute. Jak czytamy na firmowym blogu:
W ramach badania Premium Employer Brand szansę do oceny marek mieli konsumenci z całej Polski. Badanie zostało przeprowadzone za pośrednictwem internetowego panelu Ariadna, który zaangażował ponad 10 000 respondentów. Punktem wyjścia była znajomość i percepcja marki konsumenckiej, jednak kluczowe pytanie dotyczyło tego, czy dana marka kojarzy się badanym z dobrym pracodawcą.
Wśród 10 marek najlepiej łączących komunikację marki konsumenckiej i employer brandingowej znalazły się:
- Wedel
- Nivea
- TVN
- Michelin
- BMW
- Winiary
- Mercedes
- Tymbark
- Jack Daniels
- RMF FM
Jednak przykładów organizacji, które w sprytny sposób łączą działania typowo marketingowe z rekrutacją jest więcej.
Eurosport
Niedawno skończyła się kampania prowadzona przez Eurosport we współpracy z Krzysztofem Gonciarzem (to jeden z najpopularniejszych polskich youtuberów, którego kanał śledzi ponad 750 000 subskrybentów). Firma poszukiwała osobowości, które będą współpracować z nimi przy tworzeniu relacji z wydarzeń sportowych. Krzysztof był twarzą konkursu oraz jednym z jurorów oceniających uczestników. Zwycięzca konkursu będzie miał szansę dołączyć do zespołu Eurosportu jako korespondent.
ING Bank Śląski
A to reklama, która wpadła mi w oko na grupie EBMasters to my! (pozdrawiam i polecam). To znów miękkie połączenie marki produktowej i … EB-owej. Co o niej sądzicie?
Lisner
A to już przykład działań rekrutacyjnych, w których wykorzystany jest bohater marketingowej kampanii produktowej Michel Moran. Taka spójność to wciąż (niestety) egzotyka. Czekam na kampanię 360 stopni, która łączyć będzie zarówno persony klientów jak i kandydatów.

A jakie są Wasze ulubione przykłady mariażu marki konsumenckiej z marką pracodawcy? Dajcie znać w komentarzach!
https://gojtowska.com/szkolenie/szkolenie-otwarte-komunikacja-wewnetrzna/
Miłego dnia!