Problem podejścia firm do pracowników-rodziców jest mi wyjątkowo bliski. To zabawne, bo jeszcze 3 lata temu był mi zupełnie obojętny. W międzyczasie jednak nastąpiła dość kluczowa zmiana w moim życiorysie. Zostałam mamą (podwójną). Jak wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A rodzicielstwo zmienia go wyjątkowo dobitnie.
O pracownikach rodzicach mówi się zazwyczaj w kontekście mam – to one biorą zwolnienia, później urlopy macierzyńskie, wracają do pracy, zachodzą w kolejną ciążę lub po prostu pracują, co i rusz chodząc na przymusowe zwolnienia (bo dziecko chore) i urywając się z pracy (bo przedszkole, żłobek, szkoła… życie po prostu). A przecież do tanga potrzeba dwojga. I zaangażowanych w życie rodziny ojców nie brakuje 🙂
Do napisania tekstu zainspirował mnie wpis Marty Maciszewskiej-Malinowskiej z FamilyManager.pl (kto nie zna, niech klika raz dwa). Marta wierzy, że jeśli jest dobrze w pracy, to jest dobrze w domu i pomaga firmom tworzyć przyjazne rodzicom środowiska pracy. To bardzo fajna idea, nie sądzicie? No więc, u Marty znalazłam link o do wyników badania Modern Family Index 2017, z którego wynika jak bardzo zmienia się podejście pracujących ojców do ojcostwa i wpływu pracy na nie. Okazuje się, że:
- 69% pracujących ojców w przypadku zmiany pracy lub awansu chciałoby zweryfikować zasady dotychczasowej opieki nad dziećmi (na korzyść czasu spędzonego z dziećmi),
- 47% przyznaje, że chce zmienić pracę na mniej stresującą,
- a 38% gotowych jest zarabiać mniej, jeśli odzyska work-life balance.
Postanowiłam więc poszukać przykładów firm, które (mniej lub bardziej świadomie) w swojej komunikacji zdecydowały się wyjść ze stereotypu pracownik, który ma dzieci musi być kobietą. Przyznaję, nie było lekko 🙂 Ale udało mi się dobić do 3 przykładów.
Booking.com
Pisałam już o tej kampanii w tekście „Dobry content – co składa się na wartościowe treści”. Nie zmieniłam swojego zdania w ogóle – uważam ją za jedną z lepszych, bardziej autentycznych i dopracowanych contentowo akcji EB. A fakt, że bohaterem filmu opowiadającego o udogodnieniach dla rodziców w Booking.com i Holandii jest tata sprawia, że przekaz jest jeszcze mocniejszy i cieplejszy. Od razu lubimy bohatera, jego rodzinę no i firmę 🙂
Facebook miał to tyle dobrze, że CEO firmy – Mark Zuckerberg został ojcem i samoistnie stał się twarzą firmowej polityki prorodzinnej. Biorąc pod uwagę, że w USA nie ma ustawowo gwarantowanych płatnych urlopów rodzicielskich, 2 miesięczny, płatny urlop dla każdego pracownika Facebooka, który został rodzicem robi wrażenie.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10103974023786271&set=a.612287952871.2204760.4&type=3&theater
A na koniec ten uroczy list od córki pracownika Google do samego Google z prośbą o… zresztą przeczytajcie sami 🙂
Jeśli znacie firmy, które aktywnie wspierają pracujących ojców i wręcz zachęcają ich do aktywizacji rodzicielskich bardzo proszę o sygnał!
—
Przypominam, że to już ostatnia okazja, że zapisać się na szkolenie „Marka osobista rekrutera w social media”, które 23 lutego odbędzie się w Warszawie. Zostały tylko 2 miejsca, zegar tyka, a ja mam dla uczestników bardzo fajny plan dnia 🙂
Przy okazji zapraszam Was też do subskrypcji jedynego, oficjalnego newslettera Gojtowska.com. Dzięki niemu, będziecie na bieżąco ze wszystkimi postami i nowościami na blogu ????
Miłego dnia!
Maja Gojtowska