Pomysłów na integrację pracowników jest naprawdę mnóstwo. Wspólne wyjazdy, kluby sportowe, escape roomy, czy po prostu ognisko czy grill. A czy słyszeliście kiedyś o grach miejskich? Albo idąc dalej… o rowerowych grach miejskich?
Integracja pracowników sprawia dziś w organizacjach wiele wyzwań. Praca w systemie hybrydowym, całkowicie zdalnym, w zespołach rozproszonych zwyczajnie nie sprzyja budowaniu relacji. Zresztą potwierdzają to kolejne badania, m.in. State of Remote Work, realizowane przez Buffera.
15% badanych zwróciło uwagę, ze pracując zdalnie mierzy się z samotnością, a 8% zwraca uwagę na trudności w komunikacji i współpracy.
Warto pamiętać, że integracja pracowników, nawet w zespołach pracujących w tradycyjnym modelu offline, często postrzegana jest przez pryzmat kosztów i sporego nakładu pracy, którego wymaga. Czy mimo to, możemy pozwolić sobie na rezygnowanie z niej?
Dlaczego integracja pracowników jest istotna?
Zintegrowani pracownicy mają poczucie wspólnoty.
A to przekłada się na efekty biznesowe. Z raportu Gusto „Community at work” wynika, że z tezą tą zgadza się 90% pracodawców i ponad 80% pracowników. Jak przekonuje Harvard Business Review w tekście „The New Science of Building Great Teams”:
czas towarzyski jest kluczowy dla budowy wydajności i skuteczności zespołu. Ten pojedynczy czynnik może odpowiadać za ponad „50% pozytywnych zmian we wzorcach komunikacji” pomiędzy współpracownikami.
W czasie integracji pracownicy spędzają wolny czas w nieformalnych warunkach, w sposób naturalny angażując się w rozmowę. W efekcie komunikacja poprawia się bezpośrednio i pośrednio. Często zapominamy, ze taki efekt jest praktycznie nie do osiągnięcia w innych warunkach.
Wspólna zabawa poprawia wyniki biznesowe
Bardzo ciekawe wnioski w tym obszarze przynosi badanie Stanforda z 2014 roku. Wykazało ono, że grupy osób, które poświęciły wcześniej czas na integracje, potrafiły pracować wspólnie nad trudnymi łamigłówkam, które były głównym zadaniem w badaniu o 64% dłużej niż grupy kontrolne. Twierdzili też, że zrobili to, ponieważ uznali to za interesujące.
Ich zaangażowanie i wskaźniki sukcesu były również wyższe, a zmęczenie było mniejsze.
Gry miejskie jako sposób na integrację pracowników
Wiemy już, że warto stawiać na integrację. Ale którą konkretnie formę wybrać? Ja polecam gry miejskie. Ich początki sięgają lat 70. XX wieku, a charakteryzuje je wykorzystanie przestrzeni miejskiej jako jako elementu rozrywki. Gry miejskie łączą w sobie cechy flash mobów, happeningów ulicznych oraz RPG i podchodów.
A może gra miejska na rowerach?
Absolutną nowością na polskim rynku są natomiast rowerowe gry miejskie, takie jak FRRuuu, czyli Firmowy Rajd Rowerowy, za którym stoi partner dzisiejszego posta, firma Compani, organizator znanego i lubianego przez pracodawców Biegu Firmowego. Skąd pomysł na FRRuuu? Ekipa Compani zauważyła, że podczas organizowanych przez nich imprez charytatywnych biegowych dla pracowników, pozytywny vibe, fluidy i mnóstwo dobrej energii krąży pomiędzy uczestnikami wydarzenia i całym miasteczku biegowym.
W tym momencie wymarzyli sobie event, który będzie równie pozytywny, oparty o integrację i aktywność fizyczną, ale równocześnie dostępny praktycznie dla każdego. A jaką aktywność uprawiamy bez ograniczeń? Rower! Bo przecież każdy z nas na rowerze jeździć umie.
Założenia FRRuuu
FRRuuu to impreza organizowana już po raz czwarty w czterech miastach:
- Wrocławiu (7.09.2024)
- Warszawie (14.09.2024) i to wydarzenie wybieram się osobiście, a co!
- Trójmieście (14.09.2024)
- Poznaniu (21.09.2024)
To gotowy event, na który pracodawca może wysłać swoich pracowników. Nie trzeba nic organizować, rezerwować, produkować. Po prostu kupujesz na niego bilet i… już.
Pracownicy w 4-osobowych drużynach na rowerach pokonują prostą trasę. Po drodze mają 20 przystanków, na których wykonują przeróżne, często nieoczywiste zadania i wyzwania teambuildingowe.
Prócz integracji, udział pracowników we FRRuuu to promocja jazdy na rowerze i działanie proekologiczne. Każdy uczestnik imprezy to jedno posadzone przez organizatora drzewo.
Dlaczego warto?
Kiedy rozmawiałam o imprezie z Grześkiem Mandziukiem z Compani, szybko zdałam sobie sprawę, że to wydarzenie, które po prostu nie ma konkurencji i jest unikalne na polskim rynku. Zalet jest jednak więcej:
- Niska bariera wejścia – każdy jeździ na rowerze! Do udziału nie trzeba się więc specjalnie przygotowywać. Na plus działają też proste zadania, które podczas przejazdu mają mają wykonać uczestnicy. Celem jest po prostu ich rozwiązanie, a nie zrobienie tego w jak najkrótszym czasie. Tak naprawdę, by wziąć udział w imprezie nie trzeba nawet mieć swojego roweru – można go po prostu bezpłatnie wypożyczyć na miejscu
- FRRuuu to gotowy event, na który pracodawca może po prostu wysłać dowolną liczbę 4-osobowych drużyn pracowników, ale może też rozbudować swoją obecność na wydarzeniu o nieszablonowe standy, dedykowane strefy integracyjne lub opcje dodatkowe na evencie, które służą zwiększeniu widoczności marki. Wydarzenie jest więc przestrzenią do integracji pracowników, ale też działań promocyjnych, pozwalających zaprezentować produkty, usługi, czy samą organizację.
- To, że za wydarzeniem stoi znana i doświadczona ekipa Compani, gwarantuje też bezpieczeństwo i ciągłe wsparcie.
Jak dołączyć do FRRuuu?
Bilety dla swojej firmowej ekipy możecie zamówić na stronie FRRuu. Ale!
Ci z Was, którzy zapiszą się do newslettera FRRuuu na stronie podając przy nazwie firmy kod „Maja50” otrzymają 50% zniżki na pierwszą drużynę przy zapisie min. 2 drużyn do wykorzystania w dowolnym czasie!
To co, jedziecie na FRRuuu?
Miłego dnia!
Maja
Ps. Post powstał we współpracy z Compani, właścicielem marki FRRuuu.
