Czy wiecie, że 88% nastolatków dużo bardziej ufa opinii swoich rówieśników, którą dzielą się w sieci, niż tradycyjnym reklamom (nie mówiąc już o tym, że 40% Millenialsów korzysta z adblocków). To między innymi te dane sprawiły, że marketerzy skierowali swe oczy w stronę influencerów online, czyli blogerów, youtuberów czy instagramerów. A skoro patrzą na nie marketerzy to znak, że spojrzeć na nich powinni również HR-owcy.
Influencerzy to dziś swoisty przekaźnik między markami a konsumentami. O tworzonych przez nich treściach można powiedzieć wiele, ale na pewno nie są one nudne i odtwórcze. A co najważniejsze trafiają w gusta ściśle określonej grupy docelowej. Influencerzy w swoich kanałach – na blogach, kanałach na Youtubie czy Instagramie gromadzą setki tysięcy osób bezgranicznie wierzących ich opiniom.
Nie wierzycie?
Siła influencerów w badaniach
Niedowiarkom przypomnę badania Natalii Hatalskiej, przygotowywane na konferencje Blog Forum Gdańsk 2016 (pisałam już o nich tutaj). Wynika z nich jasno – podejmując decyzję zakupową, szukamy informacji na blogach czy vlogach. Zaglądamy tam w poszukiwaniu inspiracji, informacji o trendach i by zdobyć wiedzę specjalistyczną.
Jak ma się to do budowa wizerunku pracodawcy? Bardzo! Skoro na blogach i vlogach szukamy informacji o produktach, to czemu nie mielibyśmy szukać o potencjalnych pracodawcach?
Ano właśnie! Nie chcę Was martwić, ale influencerzy nie będą czekać na pozwolenie, by mówić o pracy w Waszych firmach 🙂 Oni już to robią. Powyższy przykład to jedynie przedsmak tego, co można znaleźć w sieci 🙂 Jakie tematy porusza autorka? Zaczyna do aplikacji, procesu rekrutacyjnego, rozmowy o pracę, by przejść przez możliwe formy zatrudnienia, zarobki, przerwy, zniżki dla pracowników, a skończyć na ścieżce rozwoju. Podsumowując, mówi o wszystkim o czym Wy mówicie na swoich strona www, w mediach społecznościowych i ogłoszeniach o pracę. Z tą różnicą, że trafia od razu do interesującej Was grupy docelowej 🙂
Wyróżniki influencer marketingu
Dlaczego treści tworzone przez influencerów są tak cenne?
- Autentyczność i zaufanie grupy docelowej – tytułowy wpływ (od ang. influence) twórców internetowych na ich grupę docelową nie jest przypadkowy. Cieszą się nim w dużej mierzy dzięki swojej autentyczności, bezstronności i determinacji w tworzeniu szczerych treści. Bardzo dobrze widać to m.in. w przypadku recenzowania przez youtuberki kosmetyków. Dziewczyny bardzo jasno i mocno podkreślają w swoich filmach, że mimo iż konkretny produkt był prezentem od firmy ich recenzja będzie bezkompromisowa – podzielą się swoją opinią z widzami niezależnie od tego czy produkt im się spodoba, czy nie.
- Bezpośrednie przełożenie na konkretną grupę docelową – dzięki opisanej wcześniej autentyczności i zaufaniu swoich odbiorców, influencerzy cieszą się ich ogromnym zaufaniem. Jeśli piszą/mówią, że coś jest grzechu warte – to tak jest. W ten sposób bardzo łatwo mogą kształtować decyzje zakupowe czy zachowania swoich czytelników i widzów.
- Wielokanałowość działań – influencerzy nie działają dziś tylko w obszarze swojego kanału głównego np. YouTube’a. Każdy z nich bardzo sprawnie korzysta z social media marketing mixu i komunikuje się z odbiorcami we wszystkich możliwych serwisach społecznościowych – na Facebooku (często prócz fan stron, mają również swoje grupy), Instagramie, Snapchacie czy Twitterze.
- Dotarcie do młodego pokolenia – nie ma wątpliwości, że głównymi odbiorcami treści tworzonych przez influencerów są młode pokolenia – w przypadku blogerów – głównie Millenialsi, a w przypadku twórców działających na YouTubie, Instagramie czy Snapchacie – Zetki, czyli osoby urodzone po 1994 roku.
W jaki sposób wykorzystać potencjał drzemiący w influencerach?
Edukacja
We współpracy z influencerami – blogerami czy youtuberami możecie tak po prostu edukować kandydatów nt. Waszej branży, specyfiki pracy lub… samego procesu rekrutacyjnego.
Rzućcie okiem na live, który powstał dzięki współpracy Pracuj.pl z Pawłem Opydo. To fajny przykład na połączenie komunikacji produktowej (Pracuj.pl uczy jak szukać pracy) i korporacyjnej (ekspertem w nagraniu jest Konstancja Zyzik, odpowiadająca za rekrutację całej Grupy Pracuj i bardzo często odnosi się ona do konkretnych przykładów z procesów prowadzonych przez nią w GP).
Prócz samego nagrania warto rzucić okiem na same komentarze użytkowników – zarówno te na żywo, jak i zamieszczane pod nagranie. To nic innego jak pozytywny feedback grupy docelowej 🙂 Brawo!
Innym fajnym przykładem działań Grupy Pracuj jest wywiad Agaty Dzierlińskiej, odpowiadającej za rekrutacje IT w GP z Maciejem Aniserowiczem z devstyle.pl. To nic innego jak edukacja grupy docelowej w postaci czystej 😉
https://www.facebook.com/devstylepl/posts/2114934638522203
Kulisy pracy w firmie
To bardzo naturalny pomysł na współpracę z influencerem. Wystarczy zaprosić do go biura i pozwolić mu… robić swoje. Rzućcie okiem, jak niedawno Adrian Kilar pokazał gdańskiego biuro PWC:
A to już inny przykład. Szwajcarska firma logistyczno-transportowa Login nawiązała współpracę z lokalnym instagramerem Rash Junior, który z ponad 82 tys. obserwujących jest dziś jedną z największych osobowości szwajcarskiej sieci. Efekt możecie zobaczyć poniżej:
https://youtu.be/5NJkV3oDLxk?list=PL32yaJvnjyzJg3ZIhQ809xugKX5t4cutp
Konkretne akcje rekrutacyjne
Potencjał influenecerski można śmiało wykorzystać do promocji konkretnych kampanii rekrutacyjnych, jak w przypadku klasycznego już wjazdu na chatę w wykonaniu Jacka Gadzinowskiego i EY Polska.
Skąd brać influencerów?
No tak, ale skąd ich wytrzasnąć? Najprościej zapytać Waszych kandydatów i pracowników jakich blogerów, youtuberów czy instagramerów śledzą 🙂 Inny pomysł do współpraca z agencja influencer marketingu, która pomoże dotrzeć do najbardziej wpływowych w interesującej Was grupie docelowej.
A może macie już na koncie kampanie influencer marketingu, którymi chcecie się podzielić? Dajcie znać w komentarzach!
Miłego dnia!
Maja Gojtowska