Big Data zmienia biznes. Również ten HR-owy. Analiza Big Data, czyli dużych zbiorów danych szybko zmieniających się w czasie pozwala na dokładniejsze mierzenie działań HR i ich regularnego dostosowywania do okoliczności biznesowych, optymalizacji wydatków czy bliższej współpracy z biznesem.

Właśnie temu służy narzędzie Lab1. To o nim oraz o zmieniających się wyzwaniach, przed którymi staje branża HR rozmawiam dzisiaj z Mateuszem Klupczyńskim. Jak przekonuje praca na bardzo dużych zbiorach danych może przynieść każdej firmie realne korzyści:

Dla przeciętnej organizacji 100-osobowej oszczędności wynoszą od 0,8 mln zł rocznie w górę. Największa korzyść następuje, gdy wewnętrzni menedżerowie odkryją dzięki Lab1 dodatkowe usprawnienia w swojej organizacji. Przecież odzyskanie 20 minut dnia pracy na osobę to następne 0,3 mln zł rocznie.

Wywiad jest częścią blogowego cyklu #dobrebopolskie.

– Mateusz, jakie jest w Twojej opinii największe dziś wyzwanie, z którym mierzą się zespoły HR w firmach?

Mateusz Klupczyński – współzałożyciel i CEO w Lab1. Specjalista z zakresu analizy danych.

Sposób w jaki HR zbiera dane. Dziś jest to jeszcze cały czas aktywne pozyskiwanie informacji w formie ankiet, wywiadów, różnych metryk. Powoduje to, że zamiast analizować, HR zbiera i agreguje. Ile w tym czasie można wykonać konkretnych działań lub wyciągnąć wniosków? Ogromna strata czasu. Trend za oceanem jest jasny. HR musi się nauczyć statystyki i pasywnego zbierania danych. Pasywnego czyli takiego, które dzieje się samoistnie.

– Coraz głośniej mówi się, że współcześni pracownicy są przeładowani zadaniami, mailami, informacjami. Przekłada się to na ich zaangażowanie i motywację do działania. Czy Lab1 to narzędzie, które ma rozwiązać właśnie ten problem?

Tak, jesteśmy przeładowani informacjami. Nie sądzę jednak, że jesteśmy przeładowani zadaniami. Podajmy przykład – wprowadzenie komputera do biur. Wymyślono edytor tekstu. Zamiast poprawiać czy przepisywać całą stronę po popełnieniu błędu klikam backspace i już. Zapisuję i przesyłam, kropka. W czasach maszyn do pisania osiągnięcie tego samego co przy komputerze zajmowało x razy więcej czasu. Ten czas został wypełniony innymi zadaniami. Wolumen czasu jest jednak ten sam. 24 godziny w dobie. To nasza (ludzka) umiejętność dobierania rozwiązań i zadań decyduje o tym jakie dostajemy efekty. Kluczem jest ignorowanie całego nieistotnego bełkotu informacyjnego. Wybieranie tylko to co istotne. Lab1 właśnie do tego służy. Sam zbiera dane bez angażowania działu HR czy pracowników, dokonuje wstępnej analizy i agregacji samodzielnie. HaeRowcowi daje same wyniki. Odzyskujesz czas po to, aby skupić się na myśleniu i wyciąganiu wniosków.

– Czym tak naprawdę jest Lab1?

Lab1 to system do zbierania i analizy danych o sposobie pracy. Nadaje się dla stanowisk, które dużą część dnia pracy spędzają przy komputerze. System rejestruje czym się zajmujemy przez wiele miesięcy po to by wyliczyć przydatne w zarządzaniu statystyki – np. w które dni tygodnia najintensywniej pracujemy, w jakich godzinach jesteśmy bardziej skupieni, kto najlepiej radzi sobie z obsługą systemów wewnętrznych, jak często nasza praca jest przerywana i dlaczego i wiele wiele innych.

– Skąd pomysł na stworzenie takiego narzędzia?

Od 8 lat prowadzę firmę konsultingową. Spotykaliśmy się z problemami – jak usprawniać pracę, jak sprawiedliwie oceniać pracę konsultantów, czy to że Adam tworzy analizę 2 razy szybciej niż Monika oznacza że powinien zarabiać 2 razy więcej? Jak zmierzyć które działania usprawniają, a które pogarszają tempo pracy? Przy okazji nie znoszę uzupełniania bezdusznych statystyk. Uwielbiam porządek w danych, a nienawidzę powtarzalnego ich gromadzenia. Okazało się, że ten problem ma więcej osób ????

-Kto stoi za narzędziem? Kto stanowi zespół Lab1?

Śmiejemy się, że jesteśmy zespołem upadłych doktorantów, głównie programistów i analityków. Niemal połowa z nas wzięła się ze środowisk akademickich 3 poznańskich uczelni (Politechniki, Uniwersytetu Ekonomicznego i Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza). Prowadziliśmy setki projektów dla sektora samorządowego. Dzięki naszej pomocy powstawały baseny, drogi, oczyszczalnie ścieków. To unikatowe połączenie konsultingu i technologii zaowocowało zupełnie innym podejściem do problemów menedżerskich, z którymi mierzymy się w każdej organizacji.

Lab1
Statystyki generowane przez Lab1 w praktyce

– Jakich informacji Lab1 dostarcza pracodawcy? Czy są to suche liczby, czy gotowe rekomendacje zmian, jakie warto w organizacji wdrożyć?

Lab1 to coś więcej niż oprogramowanie. W początkowym okresie ściśle współpracujemy z klientem, aby poznać organizację, dobrać odpowiednie wskaźniki, zintegrować się z innymi wewnętrznymi systemami i na końcu nauczyć go obsługi systemu. Tak gotowy system dostarcza statystyki, które osoba potrafiąca czytać może od razu zinterpretować. Dzięki Lab1 klient zyskuje wiele informacji, które są później podstawą do podejmowanych decyzji, m.in:

  • informacje o tym jak pracownicy spędzają dzień pracy (kiedy częściej odbierają maile, kiedy zajmują się pracą trudną a kiedy tą prostszą)
  • ile % czasu to praca koncepcyjna a ile praca tradycyjna
  • jaka jest produktywność w poszczególnych godzinach, tygodniach, miesiącach, okresach rozliczeniowych
  • czy występują stanowiska przeciążone pracą?
  • czy występują zakłócenia w pracy?
  • co powoduje przerywanie pracy?
  • jaki jest wskaźnik przerywania pracy?
  • jakie czynności są najbardziej pracochłonne?
  • jakie osoby są biegłe w systemach wewnętrznych i ile więcej wykonują w tym samym czasie?

– Czy macie za sobą pierwsze sukcesy? Możecie się nimi pochwalić?

Do zeszłego miesiąca nie podejmowaliśmy otwartych działań marketingowych. Mimo to, przeprowadziliśmy wdrożenia w kilkunastu średnich i kilku bardzo dużych organizacjach. Te organizacje oszczędzają dzięki nam bardzo poważne pieniądze. Dla przeciętnej organizacji 100 osobowej oszczędności wynoszą od 0,8 mln zł rocznie w górę. Największa korzyść następuje, gdy wewnętrzni menedżerowie odkryją dzięki Lab1 dodatkowe usprawnienia w swojej organizacji. Przecież odzyskanie 20 minut dnia pracy na osobę to następne 0,3 mln zł rocznie. Można tak wymieniać w nieskończoność. To wyobraźnia i zdolność analizy klienta zdecyduje o ostatecznym sukcesie. My pomagamy go osiągnąć, a później maksymalizować.

– Co było największym wyzwaniem przy tworzeniu Lab1?

Ogrom danych i związki zawodowe :). Zakładaliśmy, że tak zwane MVP uruchomimy po 6 miesiącach od startu projektu w 2014 roku. Okazało się, że dopiero pod koniec 2015 roku byliśmy w stanie wdrażać system dla firm 250+. Dopiero od 2016 roku możemy system sprzedawać seryjnie dla organizacji o dowolnej wielkości. Czas jaki poświęciliśmy na analizę danych i zdolność techniczną do ich obróbki zabiłby 90% firm. Przez 2 lata dokładaliśmy wypracowywane ciężko pieniądze na rozwój systemu. Tutaj płynnie można przejść do drugiego wyzwania – organizacje, które są żywo zainteresowane takim rozwiązaniem często posiadają w swoich strukturach związki zawodowe. Nasze narzędzie często mylone jest z systemami szpiegowskimi, służącymi do mikrozarządzania. Sporo czasu spędziliśmy na spotkaniach, ale dzięki temu wiemy, jak się obchodzić z pracownikami i możemy brać ciężar komunikacyjny na siebie

– Bardzo dziękuję Ci za rozmowę ???? I trzymam kciuki za dynamiczny rozwój Waszego narzędzia!


Jeśli Was również zainteresowało narzędzie Lab1, zachęcam do odwiedzenia ich strony: www.lab.one.

Przypominam, że wszystkie teksty z cyklu #dobrebopolskie, w których pokazuję nowe, polskie narzędzia dla branży HR znajdziecie TUTAJ.

 

Miłego dnia!

podpis

Maja Gojtowska

facebook twitter linkedin google-plus

Porozmawiajmy!

Ułatwiam komunikację firm z kandydatami i pracownikami. Prowadzę szkolenia, warsztaty oraz działania z obszaru HR konsultingu.