Pod koniec kwietnia 2017 roku Glassdoor wprowadził nowy „feel and look” swojego serwisu. Jego najlepszym podsumowaniem jest nowe hasło witające użytkowników „Find the job that fits your life”.
Incredibly proud to show off the @Glassdoor brand refresh. Big thanks to all teams that rallied to make this happen! https://t.co/hVen3AN8AJ pic.twitter.com/rOhQj4HlAK
— Robert Hohman (@bobhohman) April 26, 2017
Ta zmiana to nie przypadek. Kandydaci chcą dziś, by praca wpisywała się w ich styl życia. Coraz częściej nie chodzi im tylko o pieniądze. Aż 87% Millenialsów (pracowników urodzonych po 1981 roku) wierzy, że sukcesu w biznesie nie można mierzyć jedynie wynikami finansowymi. Oceniają oni przedsiębiorstwa według tego, czy skupiają się one na jakości usług i produktów (63%), satysfakcji pracowników (62%) oraz satysfakcji i lojalności klientów (55 %) – za raportem Deloitte.
Kultura korporacyjna na pierwszym planie
Świadomi pracodawcy nie boją się wyciągać kultury korporacyjnej firmy na pierwszy plan. Razem z jasno określonym EVP stanowi ona kartę przetargową w walce o najlepszych kandydatów. I tak Cognifide przekonuje, że kandydaci nie dołączają do firmy, ale do rodziny, Future Processing zwraca uwagę, że prócz programowania wszyscy w ich zespole to kawosze, sportowcy i prelegenci, a Asana podkreśla, że jej zespół do grupa kolegów ze wspólną misją – chęcią ułatwienia ludzkości komunikacji i pracy w grupie. Wszystko to są elementy, które w dłuższej perspektywie budują kulturę korporacyjną organizacji.



W zupełnie nieoczekiwany (przynajmniej sposób) swoją kulturę korporacyjną komunikuje meksykańska firma z branży call center – Global Telesourcing (http://workatgt.com/) Gwarantuje Wam, że dawno nie widzieliście jeszcze tak mrocznej, ale i zagrzewającej do walki komunikacji. Od razu wiadomo, że w GT spotykają się ludzie nieprzeciętni.
W przypadku GT na uwagę zasługuje też sam mechanizm zachęcający kandydatów do aplikowania. Został on uproszczony do granic możliwości (nie trzeba nawet dołączać CV!), a kandydat może wybrać wręcz preferowaną godzinę kontaktu ze strony rekrutera. Takie podejście dla kultury korporacyjnej organizacji jest znamienne – to ona jest dla kandydatów, a nie kandydaci dla niej.
Kultura szyta na miarę potrzeb
Kandydaci coraz częściej poszukują firm takich jak oni sami. To dlatego firmy decydują się na coraz bardziej wymyślne i nieoczywiste zestawy benefitów, a o niecodziennej atmosferze pracy nie boją się pisać w ogłoszeniach rekrutacyjnych.


Nieocenionym źródłem informacji o kulturze korporacyjnej firmy są dla pracowników media społecznościowe. Materiały (zdjęcia i wideo) zamieszczane na Facebooku, czy Instagramie mają często moc tysiąca słów.
https://www.instagram.com/p/BNMizjHDerg/?taken-by=carrotcreative
A co na to wszystko rekruterzy?
Dopasowanie kulturowe pracowników do organizacji staje się coraz ważniejsze również w opinii samych rekruterów – zwracają na to uwagę m.in. wyniki raportu Jobvite Recruiter Nation Report 2016. Jest to drugi (po doświadczeniu zawodowym) element, na który zwracają uwagę w prowadzonych procesach.
A jaka jest Wasza opinia? Czy rola kultury korporacyjnej w komunikacji z kandydatami rośnie?
Miłego dnia!
Maja Gojtowska