Siła tłumu jest niezaprzeczalna. W swoich projektach crowdsourcingowych czerpią z niej firmy na całym świecie (tu przykład LEGO) . W swoim wewnętrznym wydaniu (które jak w każdym innym przypadku sprowadza się do dzielenia wiedzą, informacją, pomysłami) crowdsourcing daje organizacjom wiele korzyści.
Przekłada się on na:
- Employer branding – czerpanie z mądrości zespołu to wyraźny komunikat wysłany zarówno do aktualnych pracowników, jak i kandydatów. Firma nie tylko mówi, że liczy się ze zdaniem pracowników, ale faktycznie to robi.
- Komunikacja wewnętrzna – angażowanie pracowników w tworzenie lub przemodelowanie procesów wewnętrznych pozwala im lepiej zrozumieć strategiczne cele firmy, a kierownictwu otwiera oczy na punkt widzenia pracowników szeregowych. Internal crowdsourcing wspiera więc kulturę dialogu
- Generowanie rozwiązań, insightów, pomysłów
- Zwiększenie efektywności kosztowej – często okazuje się, że pomysły organizacja jest w stanie wygenerować samodzielnie.
Elementy wewnętrznego crowdsourcingu
Jakie elementy składają się na udany projekt internal crowdsourcingowy? Odpowiedź przynosi zasada 5P:
Pracownicy (PEOPLE)
Podstawowym elementem wszystkich inicjatyw crowdsourcingowych jest tłum. W przypadku działań wewnętrznych są to pracownicy firmy. Bez oddania im sterów i pełnego zaufania, szkoda jakiegokolwiek zachodu. Pracownik jest parasolem spinającym cały crowdsourcingowy projekt.
Znaczenie (PURPOSE)
Głęboko zakorzeniona jest w nas chęć robienia czegoś, co jest ważne. Przekonuje o tym w swoim fenomenalnym wystąpieniu na konferencji TED Dan H. Pink. Organizacja, która koncentruje się tylko na zysku, nie osiągnie długoterminowego sukcesu. Do tego potrzebny jest cel. Ta sama zasada tyczy się działań z obszaru internal crowdsourcingu. Pracownicy zaangażują się nie, muszą jednak wiedzieć dlaczego to robią i mieć poczucie, że ich praca nie pójdzie na marne.
Udział (PARTICIPATION)
Pamiętajmy, że jest to udział w pełni dobrowolny. Nikogo nie zmusimy przecież do zaangażowania. Nawet w najbardziej szczytnym celu. W przypadku projektów wewnętrznych krytyczne jest ustalenie już na samym początku zasad, którymi projekt będzie się rządził (pomysły pracowników pomogą nas przerazić zaskoczyć. Uwaga! Internal crowdsourcing to nie zbieranie pomysłów do pracowników, ale cały proces ich wspólnego generowania, analizowania, ewaluacji i wdrażania. Pracownicy powinni być więc obecni na każdym jego etapie.
Platforma (PLATFORM)
Jak już ustaliliśmy internal crowdsourcing to proces. Aby przebiegał sprawnie niezbędne jest osadzenie go w pewnym środowisku. Idealnie nadają się do tego platformy społecznościowe, czy wewnętrzne platformy komunikacyjne typu SaaS. W ich DNA leży wirtualna praca, dzielenie się wiedzą i innowacje. Pozwalają na łatwe i czytelne zbieranie pomysłów, dzięki oferowanemu zapleczu analitycznemu umożliwiają ich weryfikację, a później wdrażanie.
Produktywność (PRODUCTIVITY)
Ostatnim elementem wszystkich działań crowdsourcingowych jest ich produktywność. W przypadku rozwiązań wewnętrznych należy zastanowić się nad usprawnieniami, a co za tym idzie oszczędnościami, które firmy wprowadzają dzięki zaangażowaniu pracowników.
Przykłady realizacji
OK. Ale jakie są konkretne przykłady wewnętrznego crowdsourcingu? Oto one:
-
DeloitteQ22 – projekt, w którym pracownicy za pośrednictwem dedykowanej platformy projektowali swoje nowe biuro. Efekty budzą podziw.
- emplo w Puro Hotels – wdrożenie w sieci hoteli Puro wewnętrznej platformy społecznościowej emplo okazało się początkiem crowdsourcingowej rewolucji w skali mikro. Za pośrednictwem platformy pracownicy mogą zgłaszać propozycje gotowych rozwiązań usprawniających komuniakcję i procesy biznesowe.
- Platforma crowdsourcingowa IBM – pracownicy IBM mogli wymyślali, a następnie zbierali fundusze na wdrażanie (dowolnych) projektów. Pełny opis case’u w rozmowie z członkiem zespołu projektowego Michaelem Mullerem na HBR.org.
Zachęcam do eksperymentowania z crowdsourcingiem wewnątrz organizacji. Efekty mogą Was zaskoczyć 🙂
Miłego dnia!
Maja