Linkedin na całym świecie ma ponad 500 mln użytkowników (w Polsce ponad 2 mln). Gro z nich to HR-owcy.  Linkedin to  narzędzie, o które najczęściej pytacie mnie podczas szkolenia „Budowa marki osobistej rekrutera w sieci„. Nic dziwnego – dla większości z Was to główne narzędzie pracy. Rozsądnie więc znać je bardzo dobrze.

Jak wykorzystać Linkedin w budowie marki pracodawcy? Tego dowiesz się na szkoleniu>>

Na początek garść statystyk o samym serwisie:

Jednak nie da się ich zbudować bez profesjonalnego i kompletnego profilu. Od kilku tygodniu użytkownicy polskiego Linkedin mogą cieszyć się zupełnie nowym wyglądem ich profilu.

Najważniejsze elementy głównego widoku profilu osobowego na Linekedin.

Aktualne dane osobowe i widoczność profilu

Możesz się zdziwić, ale naprawdę sporo osób ma nieaktualne dane osobowe na Linkedin 🙂 Po pierwsze zadbaj o ich aktualizację. Pamiętaj o możliwości edycji adresu URL Twojego profilu.

Końcówka Twojego adresu URL może składać się od 5 do 30 liter lub cyfr. Nie używaj w niej spacji, symboli i znaków specjalnych.

Kolejna sprawa to widoczność profilu 🙂 Powinien być on po pierwsze wypełniony, a po drugie… dostępny. No bo cóż kandydatom po profesjonalnym profilu w mediach społecznościowych, jeśli zwyczajnie nie mogą go znaleźć? Widoczność profilu to element najczęściej poprawiany przez zamkniętych i otwartych szkoleń z budowy marki osobistej HR-owca w sieci i skutecznego korzystania z Linkedin. Ustawisz go klikając w sekcję „Edit visibility”.

Czytaj więcej: Marka osobista rekrutera. Sekret udanej rekrutacji>>

Zdjęcie profilowe i zdjęcie w tle

Niby oczywista oczywistość, ale dla pewności przypomnę. Twój profil na Linkedin powinien mieć zdjęcie. Najlepiej by była to fotografia biznesowa. Choć jak przekonuje sam Linkedin nie musi to być zdjęcie perfekcyjne. Ważne by jak najlepiej oddawały Ciebie i Twoją pracę. Warto pamiętać, że profile z fotografiami zdobywają nawet 9 razy więcej zaproszeń do kontaktów.

Nie wiem, czy wiesz, że Linkedin udostępnił bardzo prosty edytor, dzięki któremu poprawisz jakość Twojego zdjęcia. Są nawet filtry!

Osobną opcją jest możliwość dodania zdjęcia w tle, czyli tzw. cover photo. Jego rekomendowane wymiary to 1584 na 396 pikseli. Co może się na nim znaleźć? Podobnie jak w przypadku zdjęcia profilowego dobrze jeśli zdjęcie w tle nawiązuje do Waszej pracy, kompetencji, projektów. Fajnie jeśli pracownicy firmy mają możliwość korzystania z przygotowanego wcześniej, profesjonalnego i spójnego graficznie tła. To sytuacja win-win. Takie rozwiązanie buduje nie tylko wizerunek samego pracownika – ambasadora swojej firmy, ale również pracodawcy, który troszczy się o personal branding swoich ludzi.

Zdjęcie w tle na linkedinowym profilu Kasi Michalak z Bee Talents. Źródło: https://www.linkedin.com/in/kasiamichalak/

Co jeśli nie masz możliwości lub nie chcesz korzystać z korporacyjnych grafik? Wtedy nie pozostaje nic innego, jak wykorzystać zdjęcie ze swojego zawodowego archiwum (pokazujące Cię w akcji np. podczas warsztatu, wspólnej imprezy firmowej, czy konferencji) lub skorzystać z darmowego zdjęcia stockowego nawiązującego do Twojej pracy (do edycji lub kolażu polecam skorzystać z Canvy).

Nagłówek (Headline)

Zdecydowana większość osób wpisuje tu swoje aktualne stanowisko. A przecież nagłówek to Twój pierwszy wyróżnik na Linkedin. Warto zamieścić w nim najważniejsze informacje i słowa kluczowe, po których chcecie być znalezieni w wyszukiwarce.  Jeśli chcesz dać się znaleźć zadbaj o to, by w nagłówku znalazły się tzw. słowa kluczowe. Można go również wykorzystać w inny sposób. Nagłówek może być też bardzo dobrym miejscem do przedstawienia się. Pamiętaj, że ogranicza Cię własna wyobraźnia i … limit 120 znaków 🙂

Karolina Sokołowska z Bee Talents tym nagłówkiem puszcza oko do swoich odbiorców – kandydatów IT. Od razu widać, że odrobiła pracę domową dot. analizy insightów grupy docelowej i dobrze wie, że tym co najbardziej ich wkurza jest…  brak przygotowania rekruterów i nie czytanie profili kandydatów.

Podsumowanie zawodowe (Summary)

Znasz teorię „Zacznij od dlaczego” Simona Sinka? Dowodzi w niej, że wszyscy wielcy liderzy wyróżniają się tym, że w komunikacji nie mówią o tym CO robią, JAK to robią, ale… DLACZEGO to robią. Podsumowanie zawodowe to miejsce na Twoje „dlaczego?”. Poza nim możesz zamieścić tu kilkuzdaniowe podsumowanie Twojej dotychczasowej kariery, zakres Twoich zainteresowań, obszarów, w których możesz pomóc czy określić kierunek, w jakim chcesz się w przyszłości rozwijać. Treść podsumowanie jest również brana pod uwagę przez roboty Linkedin w czasie procesu wyszukiwania. Nie zapomnij więc o zamieszczeniu w nim słów kluczowych.

Pamiętaj, że do podsumowania zawodowego możesz dodać również „Media” – linki, zdjęcia, video czy większe pliki tekstowe (np. raporty czy opracowania) którymi chcesz się podzielić z odbiorcami. Dlaczego warto to robić?

  • Wyróżniasz się z tłumu innych użytkowników Linkedina
  • Dajesz okazję innym użytkownikom Linkedina do dłuższej interakcji z Twoim profilem
  • Możesz zaprezentować namacalne efekty swojej pracy

Limit znaków w Twoim podsumowaniu zawodowym na Linkedin wynosi 2000.

Doświadczenie, rekomendacje, umiejętności

Pracując nad sekcją „Doświadczenie” mam tylko jedną radę – zrób to tak, jakbyś pisał swoje CV. Zadbaj o aktualność i konkrety 🙂 Pamiętaj, że również tutaj możesz dodawać „Media” i w ten sposób podzielić się przykładami realizowanych projektów.

Umiejętności to proste narzędzi do weryfikacji Twoich kompetencji przez innych użytkowników sieci. Linkedin z automatu pokazuje 3 główne umiejętności (te z największą liczbą potwierdzeń przez Twoją sieć kontaktów). Pamiętaj, że Twoje umiejętności mają przełożenie na Linkedinowe SEO, oznacza to, że mechanizm serwisu traktuje je jako słowa klucze podczas procesu wyszukiwania. Zadbaj o to, by do swoich umiejętności dodać wszystkie słowa kluczowe, po których chcesz być znaleziony w serwisie.

Każdy użytkownik może edytować widok swoim umiejętności.

Osobna sprawa to rekomendacje. Wymagają one większe zaangażowania Twoich kontaktów. Są jednak bardzo cenne – trudno o lepsze wyróżnienie. Pamiętaj, że zawsze możesz o nie … poprosić 🙂 Jak to zrobić? Wystarczy wejść na profil osoby, od której chcesz otrzymać rekomendację, kliknąć opcję „More” i …voilà.

Z tego samego poziomu, możesz wystawić rekomendację innej osobie.

Sieć kontaktów

Podobno im więcej, tym lepiej. Nie do końca mogę się z tym zgodzić. Osobiście wierzę w starannie budowaną i weryfikowaną sieć kontaktów. Tutaj nie liczy się ilość. Dużo ważniejsza od niej jest jakość naszych kontaktów i to czy odpowiadają naszym indywidualnym celom komunikacyjnym. Inaczej będziemy ją budować jeśli będziemy chcieć dotrzeć głównie do branży HR, a inaczej jeśli głównie do kandydatów.

Za każdym razem pamiętaj jednak o:

  • Dodawaniu wiadomości powitalnej dla nowo zapraszanych kontaktów. Tak jak przedstawiamy się, gdy poznajemy kogoś w realu, tak zwyczajnie wypada przedstawić się, gdy dodajemy tą osobę do sieci znajomych na Linkedin. Zaciekawił Cię jej profil, opublikowany artykuł, a może poznałeś ją na konferencji? Wystarczy to napisać – pamiętaj, by być w miarę konkretnym (obowiązuje Cię limit 300 znaków). Z mojej perspektywy ta informacja jest też bardzo cenna dla odbiorcy. Otrzymując ją, widzę, które aktywności są dla moich kontaktów najciekawsze.

  • Wysyłaniu wiadomości powitalnej do osób, które dodały Cię do kontaktów. Nawet jeśli otrzymasz wiadomość bez krótkiej notki powitalnej, możesz sam się przywitać z nowym znajomym na Linkedin. Jeśli masz jakiekolwiek obawy przygotuj sobie krótką wiadomość powitalną i zapisz w pliku tekstowym na pulpicie kompa. W ten sposób będzie miał ją zawsze pod ręką i zamiast pisania jej na nowo, wystarczą Ci drobne modyfikacje.

Jakościowa treść

Nie ma dobrego konta na Linkedinie bez … jakościowej treści. O tym, jak działa Linkedinowy algorytm pisałam jakiś czas temu na blogu. W dużym skrócie wygląda on tak:

Schemat obrazujący jak działa algorytm Linkedina

Zwróć uwagę, jak ważny jest tutaj czas reakcji Twojej sieci, który determinuje jakość i wartość treści udostępnianych przez Ciebie. Jeśli będą cenne dla Twoich odbiorców, o reakcję, a co za tym idzie zasięgi nie musisz się martwić. Pamiętaj, że warto na bieżąco analizować statystyki Twoich postów na Linkedin i w ten sposób sprawdzać, które treści przypadły do gustu Twojej sieci kontaktów, a które nie.

Podgląd do statystyk postów znajdziesz na swoim Linkedinowym profilu.

Nowości

Warto pamiętać, że serwis wprowadził ostatnio kilka nowości:

  • Wideo – długo czekaliśmy na tę funkcjonalność, ale nareszcie możemy uploadować filmy również tutaj. Jeśli szukacie pomysłów, jak wykorzystać wideo w komunikacji na Linkedin sprawdźcie te propozycje.
  • Hashtagi – Linkedin wreszcie zdecydował się na wprowadzenie w serwisie funkcji hashtagu, by ułatwić użytkownikom wyszukiwanie treści w serwisie.

  • Znajdowanie użytkowników w pobliżu – to funkcjonalność szczególnie przydatna na różnego rodzaju konferencjach, kongresach czy meetupach. Z poziomu aplikacji Linkedin możemy sprawdzić, którzy użytkownicy są również na tej samej imprezie. Brzmi jak idealne narzędzie do networkingu, nie sądzicie?

Właśnie tę funkcję testowaliśmy na tegorocznym „HR Tech Summit 2018” podczas debaty nt. budowy marki osobistej HR-owca w sieci. Powiem jedno – to działa 🙂

Jeśli jakiś element funkcjonalności profilu na Linkedin jest dla Was niejasny, dajcie znać.

A ja tymczasem życzę Wam … miłego dnia 🙂

podpis

Maja Gojtowska

 

Porozmawiajmy!

Ułatwiam komunikację firm z kandydatami i pracownikami. Prowadzę szkolenia, warsztaty oraz działania z obszaru HR konsultingu.